
Jak “dotarliśmy” do Minnesoty, czyli współpraca z Polskim Towarzystwem Genealogicznym Minnesoty. Co ma z tym wspólnego Jordanów?
Jak zmieniał się Jordanów?
Populacja Jordanowa
Z racji sporego rozparcelowania tutejszej ziemi, ludność okolic należała do bardzo ubogich. Wieś często zmieniała właścicieli i zmienne stosunki prawno-społeczne, na pewno nie były katalizatorem ich bogacenia. W XIX wieku, zajmowała się głównie rolnictwem, inaczej, niż w średniowieczu, gdzie oprócz kupców, sporo także było rzemieślników, np. drwali. To właśnie jedna z przyczyn rozpoczynającej się w XIX wieku migracji ludności z tych terenów. Część emigrowała do miast, gdzie podejmowała pracę, np. w charakterze służby, spora grupa ludności, jako swoją nową Ojczyznę, wybrała Amerykę.
Dziś
Dziś, potomkowie tych ludzi, często z powodzeniem, szukają swoich korzeni. No właśnie: co jest potrzebne, by udanie i skutecznie poszukiwać własnych korzeni? Własnych przodków? Fachowa wiedza, rozeznanie geograficzne? Znajomość języków? Umiejętność czytania starych dokumentów? To wszystko umiejętności, które z pewnością nam pomogą, ale tak naprawdę nie ma na to dobrej recepty. Najważniejsze, to mieć w sobie pasję i ukształtowaną chęć. Na zadane pytanie: czy chcę się dowiedzieć kim jestem? Skąd pochodzę? Kim byli moi przodkowie? Odpowiedź musi wywoływać wypieki na twarzy i wielkie pragnienie odkrywania własnego ja. Ludzie, którzy prowadzą poszukiwania genealogiczne, wiedzą dobrze, że każdy człowiek, to nie tylko: ja – tu i teraz. Człowiek to jego bardzo złożona historia, teraźniejsze życie, oraz to, co po sobie pozostawi.