Wielkimi krokami zbliża się listopad, który w naszej kulturze jest miesiącem zadumy, czasem, kiedy wspominamy zmarłych członków naszych rodzin. Niestety nie każdy ma możliwość odwiedzenia grobów swoich przodków, zapalenia znicza i odmówienia modlitwy. Problem mają szczególnie Ci, którzy mieszkają daleko poza granicami Polski, ale nie tylko! Wielu z nas nie zna dokładnego miejsca pochówku przodków.
Mogłoby się wydawać, że mapy przy poszukiwaniu przodków nie stanowią specjalnie przydatnego atrybutu – wszak poszukiwania przodków to nie szukanie zakopanego skarbu. Być może nie dotyczy to każdego pasjonata genealogii, ale niemniej przypuszczam, że wielu spośród tych, którzy zdecydowali się na tę wędrówkę, na pewnym etapie poszukiwań dochodzą do przekonania, że mapy są im równie